Unknown22 sierpnia 2017 23:10Hej! Jestem już trochę starsza i Pana Kleksa mam już dawno za sobą. Ale z przyjemnością mogę polecić ten blog mojemu kuzynowi, który wybiera się po wakacjach do 4 klasy. Myślę, że to bardzo przydatne co robisz, ponieważ wiele dzieci może czerpać z tego korzyści. Serdecznie zapraszam cię na nasz blog Lovelybooks23, w którym recenzujemy książki i nie tylko:DOdpowiedzUsuńOpisakademii pana Kleksa. Autor: Grzegorz Paczkowski. Akademia pana Kleksa była miejscem niezwykłym nie tylko ze względu na postać ekstrawaganckiego założyciela i dyrektora tej niezwykłej szkoły. Równie frapująca była sama konstrukcja tego budynku, jego położenie, a także wewnętrzne rozmieszczenie pomieszczeń i ich funkcje. 1) Akademia pana Kleksa mieściła się na końcu ulicy: a) Czekoladowej b) Atramentowej c) Cukierkowej d) Baśniowej 2) W akademii uczyło się: a) ponad dwustu uczniów b) dwudziestu dwóch uczniów c) dwudziestu czterech uczniów d) ponad trzydziestu uczniów 3) Za pierwszym razem pan Kleks wysłał Adasia do jednej z bajek Andersena po: a) atrament b) zapałki c) kluczyk d) słodycze 4) Pan Kleks nagradza wyróżniających się uczniów: a) dyplomami b) dobrymi ocenami c) słodyczami d) piegami 5) Książę Mateusz uwielbiał: a) polowania i był miłośnikiem jazdy na rowerze b) pływać i być miłośnikiem jazdy konnej c) polowania i był miłośnikiem jazdy konnej d) wędrówki i był miłośnikiem jazdy na rowerze. 6) Podczas nocnej wyprawy książę Mateusz zabił: a) młodego wilka b) króla wilków c) zranionego wilka d) kulawego wilka 7) Książę Mateusz uciekł z pałacu przed wilkami dzięki : a) pomocy ojca i matki b) czapce pana Kleksa c) pomocy ministrów d) czapce bogdycharów 8) Pan Kleks miał niezwykły przedmiot: a) pompkę powiększająca b) magiczną różdżkę c) niezwykłą czapkę d) złoty kluczyk 9) Jaka część ciała pan Kleks wysłał na Księżyc? a) lewe ucho b) prawe oko c) prawe ucho d) lewe oko 10) Która lekcja odbywała się na świeżym powietrzu? a) geografia b) kleksografia c) przędzenie liter d) leczenie nowych sprzętów 11) Wszystkie posiłki uczniów przyrządzał: a) Adaś Niezgódka b) kucharz Anatol c) fryzjer Filip d) pan Kleks 12) Z dziupli starego dębu Adaś i Artur przynieśli: a) złote monety b) srebrne talerze c) niezwykły gwizdek d) sznur pereł 13) W czasie swojej przygody z lataniem Adaś: a) zwiedził Psi Raj b) odwiedził jedna z bajek c) zwiedził ludzki raj d) poleciał na Księżyc 14) Z fabryki dziur i dziurek chłopcy przywieźli dwie skrzynie dziurek: a) od kluczy b) w nosie c) do obwarzanków d) w uszach 15) Pan Kleks przepędził much z akademii dzięki: a) pomocy pająka krzyżaka b) specjalnym muchołapkom c) pomocy fryzjera Filipa d) pomocy Anatola i Alojzego Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.
Wykonam rozbudowaną metryczkę i oddam ją w wyznaczonym terminie. METRYCZKA. 1.Wykonam metryczkę: - zachowam podaną przez panią formę i wielkość pracy; - napiszę autora i tytuł książki (starannie i bez błędów); - narysuję rysunki związane z treścią książki według podanego szablonu; - zadbam o to, żeby rysunki były
1) Ile uczniów było w Akademii ? a) 20 b) 50 c) 10 d) 24 2) Na czym polegała lekcja Kleksografia ? a) na odczytywaniu kleksów b) na opowiadaniu o swoich przygodach c) na graniu w piłkę nożną i powiedzeniu nazwy państwa w które się strzeliło d) na malowaniu pana Kleksa 3) W jaki sposób pan Kleks sprawiał że szpak Mateusz zaczął być rozmowny ? a) dawał mu do zjedzenia piegi b) bawił się z nim c) ugotował dla niego obfity obiad d) opowiedział mu jeden ze swoich sekretów 4) O której godzinie uczniowie wstawali ? a) o 6:40 b) o 7:00 c) o 7:05 d) o 5:00 5) Na jaką literę nazywali się uczniowie ? a) na literę B b) na literę P c) na litere A d) na litere K 6) Na jakiej ulicy mieściła się Akademia ? a) na ulicy Czekoladowej b) Na początku ulicy Czekoladowej c) na ulicy Szarej d) Na końcu ulicy Czekoladowej Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.
Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Akademia Pana Kleksa-Test. Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers 7. FABRYKA DZIUR I DZIUREK Miałem zamiar opisać dokładnie przebieg jednego dnia w Akademii pana Kleksa. Opowiedziałem więc wszystko, co się dzieje od chwili naszego przebudzenia aż do południa. Opisałem lekcję kleksografii, przędzenia liter, odmalowałem kuchnię pana Kleksa, opowiedziałem o poszukiwaniu skarbów i o moich przygodach w psim raju. Od wielu dni spędzam cały wolny czas nad tym pamiętnikiem, a mimo to dobrnąłem dopiero do momentu, gdy o godzinie czwartej pan Kleks kazał wszystkim nam zebrać się przy bramie i rzekł: – Zaprowadzę was dzisiaj na zwiedzenie najciekawszej fabryki na świecie. Ujrzycie najwspanialsze urządzenia i maszyny, przy których pracuje dwanaście tysięcy majstrów i robotników. Mój przyjaciel, inżynier Kopeć, jest kierownikiem tej fabryki i obiecał oprowadzić nas po wszystkich halach fabrycznych, abyśmy mogli przyjrzeć się pracy ludzi i maszyn. Będzie to bardzo pouczająca wycieczka. Proszę ustawić się w czwórki. Idziemy. Anastazy otworzył bramę i ruszyliśmy w kierunku śródmieścia. Na placu Czterech Wiatrów wsiedliśmy do tramwaju, który miał zawieść nas do fabryki. Ponieważ dla wszystkich nie wystarczyło miejsca, pan Kleks przy pomocy swojej powiększającej pompki rozszerzył tramwaj o sześć brakujących siedzeń, dzięki czemu jechaliśmy bardzo wygodnie. Droga początkowo prowadziła przez miasto, po pewnym zaś czasie wydostaliśmy się na brzeg rzeki i niebawem wjechaliśmy na samogrający most. Jak nam objaśnił pan Kleks, ciężar tramwaju wprawił w ruch maszynerię mostu, dzięki czemu z ukrytych w nim trąbek popłynęły dźwięki marsza ołowianych żołnierzy. Po drugiej stronie rzeki rozrzucone było malownicze, schludne miasteczko. Były to domki robotników zatrudnionych w fabryce. Sama fabryka ukazała się naszym oczom za zakrętem, gdzie znajdował się końcowy przystanek tramwajowy. Od tego miejsca prowadziły do fabryki ruchome chodniki. Czuliśmy się na nich zupełnie jak w lunaparku, gdyż nieprzywykli do takiego środka komunikacji, nie mogliśmy utrzymać równowagi i wywracaliśmy się co chwila na ziemię. Przeciwległym chodnikiem zbliżał się na nasze spotkanie inżynier Kopeć. Był to wysoki, chudy, siwy pan z rozwianym włosem i kozią bródką. Stał na cienkich, długich nogach i wymachiwał cienkimi, długimi rękami. Przypominał mi bardzo stracha na wróble w podeszłym wieku. Jednym susem przeskoczył na nasz chodnik, objął serdecznie pana Kleksa i pocałował go w obydwa policzki. – Pozwolisz, kochany Bogumile, że ci zaprezentuję moich uczniów. Jest ich dwudziestu czterech – rzekł pan Kleks. – Aga, ak! – rozległ się głos Mateusza z tylnej kieszeni pana Kleksa. – A to jest mój ulubiony szpak Mateusz – dodał pan Kleks wyjmując go z kieszeni. Pan Bogumił Kopeć przyjrzał się nam uważnie, pogłaskał Mateusza i rzekł bawiąc się końcem swojej bródki: – Wielki to dla mnie zaszczyt powitać cię, mój Ambroży. Bardzo też chętnie oprowadzę twych uczniów po mojej fabryce dziur i dziurek. Tylko pamiętajcie, chłopcy – zwrócił się do nas – w fabryce nie wolno niczego dotykać. Po tych słowach owinął lewą nogę dookoła prawej, palce obu rąk pozaplatał jak dwa warkoczyki i płynął na czele naszej gromadki na ruchomym chodniku w kierunku fabryki, do której przybliżaliśmy się z zawrotną szybkością. Fabryka składała się z dwunastu olbrzymich budynków o przezroczystych murach i oszklonych dachach. Z daleka już można było rozpoznać potężne koła maszyn, których stukot donośnym echem rozlegał się po całej okolicy. Gdy weszliśmy do pierwszej hali, o mało nas nie oślepiły snopy różnokolorowych iskier, tryskających z pasów transmisyjnych, elektrycznych świdrów i tokarek. Maszyny stały długimi szeregami w kilka rzędów, inne zawieszone były na linach i dźwigach, przy wszystkich zaś uwijały się tłumy robotników ubranych w skórzane fartuchy i hełmy o czarnych szkłach. Praca wrzała, a łoskot maszyn i narzędzi zagłuszał słowa inżyniera Kopcia, który tłumaczył coś i objaśniał piskliwym głosem. Zdołałem dosłyszeć jedynie tyle, że w hali tej wyrabiane są dziurki od kluczy, dziurki w nosie i dziurki w uszach, jak również inne jeszcze dziurki mniejszego kalibru. Przyglądaliśmy się z ogromnym zainteresowaniem pracy maszyny i podziwialiśmy niezwykłą wprawę tokarzy, którzy za jednym obrotem koła otrzymywali dziesięć do dwunastu prześlicznie wykończonych dziurek. Gotowe wyroby wrzucali do małych wagoników, a po napełnieniu chwytały je specjalne ruchome dźwigi i przenosiły do składu w sąsiednim gmachu. Pan Kleks zbliżył się do jednego z wagoników, wyjął z nosa obie zużyte swoje dziurki, wybrał sobie dwie nowe, dopiero co utoczone, i włożył je do nosa na miejsce starych. Wyglądały ślicznie, połyskiwały polerowanymi brzegami i widzieliśmy, z jaką przyjemnością pan Kleks raz po raz wyciera nos. Pamiętając o zakazie inżyniera Kopcia musieliśmy nieustannie pilnować Alfreda, gdyż miał ogromną skłonność do dłubania w nosie i co chwila odruchowo wyciągał palec, aby podłubać nim w dziurkach obrabianych przez tokarzy. W następnych halach fabrycznych wyrabiane były dziury i dziurki większych rozmiarów, a więc dziury na łokciach, dziury w moście, a nawet dziury w niebie. Te ostatnie były szczególnie duże i maszyny, na których je toczono, wystawały wysoko ponad dach fabryki, a robotnicy pracujący przy nich musieli. wspinać się po olbrzymich rusztowaniach. Dziury na łokciach i na kolanach miały prześlicznie strzępione brzegi i wymagały szczególnej staranności robotników. Pan Kopeć pokazał nam różne pomysłowe rysunki i wzory, podług których młodzi inżynierowie wycinali formy służące do wyrobu tych dziur. W jednym z pawilonów fabrycznych mieściła się sortownia, gdzie mnóstwo doświadczonych majstrów zajętych było kontrolą, pomiarami i sprawdzaniem gotowych już dziur i dziurek. Popękane, źle wypolerowane, wygięte i uszkodzone dziurki wrzucano do dużych kotłów, gdzie przetapiano je ponownie. W ostatniej hali mieściła się pakownia. Tam specjalne robotnice ważyły dziury i dziurki na dużych wagach i pakowały je do pięcio- i dziesięciokilowych skrzynek. Inżynier Kopeć podarował nam dwie skrzynki dziurek do obwarzanków. Po powrocie do Akademii pan Kleks upiekł dużo słodkiego waniliowego ciasta i z dziurek tych narobił dla nas mnóstwo znakomitych obwarzanków, którymi zajadaliśmy się przez cały wieczór. Byliśmy wszyscy zachwyceni urządzeniem fabryki, nie mogliśmy wprost oderwać oczu od elektrycznych świdrów rozpalonych do czerwoności, od tokarek i wszelkiego rodzaju narzędzi, których nazw nie znaliśmy wcale. Gdy opuściliśmy fabrykę, było już prawie ciemno. Z oddali widzieliśmy przez szklane mury fontanny iskier niebieskich, zielonych i czerwonych, które oświetlały całą okolicę jak fajerwerki. – Z tych iskier można by przyrządzać doskonałe kolorowe potrawy – zauważył pan Kleks. Inżynier Kopeć towarzyszył nam aż do przystanku tramwajowego, opowiadając przeróżne historie ze swego życia. Okazało się, że w chwilach wolnych od zajęć w fabryce inżynier występuje w cyrku jako linoskoczek, aby nie wyjść z wprawy w owijaniu jednej nogi dookoła drugiej. Gdy znaleźliśmy się przy końcu ruchomego chodnika, tramwaj stał już na przystanku i cierpliwie czekał. Był to wóz wyleczony swego czasu przez pana Kleksa, dlatego na nasz widok zazgrzytał z radości kołami i nie chciał bez nas ruszyć z miejsca. Inżynier Kopeć pożegnał się z nami bardzo serdecznie, niektórych z nas połaskotał swoją kozią bródką, po czym chwilę jeszcze rozmawiał z panem Kleksem w jakimś nieznanym języku, zdaje się, że po chińsku, gdyż jedyny wyraz, który zrozumiałem, było to nazwisko doktora Paj-Chi-Wo. Wreszcie wsiedliśmy do tramwaju, który niezwłocznie ruszył. Pan Kleks, pragnąc uniknąć ścisku, pozostał na zewnątrz i szybował obok w powietrzu. Przez jakiś czas jeszcze widzieliśmy stojącego na przystanku inżyniera Kopcia. Pozaplatał palce obu rąk w warkoczyki i machał nimi z daleka na pożegnanie. W ciemnościach wieczoru, na tle łuny bijącej od fabryki, długa jego postać sięgała aż pod samo niebo. Dopiero gdy tramwaj skręcił w ulicę Niezapominajek, straciliśmy inżyniera Kopcia z oczu. Niebawem wjechaliśmy na samogrający most, który tym razem odegrał na trąbkach marsz muchomorów. Pan Kleks, chcąc widocznie wypróbować swoje nowe dziurki w nosie, wtórował mostowi nucąc melodię przez nos. Gdy dojechaliśmy do placu Czterech Wiatrów, było już zupełnie ciemno, dlatego też pan Kleks rozdał nam płomyki świec, które przechowywał w kieszonce od kamizelki, i w ten sposób dotarliśmy wreszcie późnym wieczorem do naszej Akademii. W domu czekała nas przykra niespodzianka. Wszystkie pokoje, sale, pomieszczenia i przejścia opanowane były przez muchy. Nieznośne te owady, korzystając z nieobecności domowników, wdarły się przez otwarte okna do wnętrza domu, obsiadły wszystkie przedmioty i sprzęty, niezliczonymi rojami unosiły się i brzęczały w powietrzu i z całą właściwą im natarczywością rzuciły się na nas. Wdzierały się do ust i nosów, wpadały do oczu, kotłowały się we włosach, kłębiły się czarnym rojowiskiem pod sufitami, w kątach, na piecach i pod stołami. Na to, by przejść z pokoju do pokoju, trzeba było zamykać oczy, wstrzymywać oddech i opędzać się od nich obiema rękami. Nigdy dotąd nie widywałem takiego najścia much. Leciały w bojowym szyku, jak wielkie eskadry samolotów, formowały się w klucze, w czworoboki, w pułki i nacierały z brzękiem przypominającym odgłos wojennych trąb. Wodzowie wyróżniali się rozmiarami skrzydeł, wojowniczością i odwagą. Bolesne ukłucia, zadawane mi przez tę kąśliwą nawałę, wskazywały na to, że walka prowadzona jest na śmierć i życie. W pewnej chwili do pokoju, przez który usiłowałem przebiec, wleciała z głośnym brzękiem królowa much, szybkim bzyknięciem wydała kilka krótkich rozkazów swoim wodzom, wbiła mi żądło w nos i pomknęła na inne pole walki. Światło lamp nie mogło przedrzeć się przez tę czarną, wirującą w powietrzu chmurę. Chodziliśmy po omacku, depcząc i zabijając całe chmary obsiadających nas zewsząd much, ale wcale ich przez to nie ubywało. Nie pomogło również wymachiwanie chustkami i ręcznikami. Na miejsce zabitych much pojawiały się nowe i nacierały na nas z większym jeszcze natręctwem. Pan Kleks, który dotąd – fruwając po pokojach – prowadził z muchami zaciętą walkę, opadł wreszcie z sił, założył nogę na nogę i wisząc w powietrzu, zamyślał się głęboko. Muchy w jednej chwili obsiadły go w takiej ilości, że nie było go wcale spoza nich widać. Wreszcie pan Kleks stracił cierpliwość. Wypłynął szybko przez okno i po paru minutach wrócił niosąc w palcach pająka – krzyżaka. Przyłożył doń powiększającą pompkę i pająk szybko zaczął się powiększać. Gdy był już wielkości kota, pan Kleks wzbił się wraz z nim w górę i umieścił go na suficie. Niebawem ujrzeliśmy mnóstwo nitek zwieszających się z sufitu aż do podłogi, a po kwadransie olbrzymia pajęczyna przedzieliła pokój na dwie części. Setki i tysiące much, całe ich zgiełkliwe roje wpadały w nastawione sieci, ale nic nie było w stanie osłabić ich waleczności i bojowego ducha. Pająk rzucał się żarłocznie na złowione w pajęczynę muchy, pożerał ich szturmujące oddziały, wysysał z nich wszystkie soki, miażdżył je i tratował wielkimi włochatymi łapami, ale po krótkim czasie tak już się nimi nasycił, że działanie powiększającej pompki ustało. Pająk zaczął się zmniejszać, wrócił do swej normalnej wielkości, zmniejszyła się również jego pajęczyna i muchy w jedno okamgnienie rozszarpały go na strzępy, mszcząc się w ten sposób za klęskę swych towarzyszek. Królowa much uniosła z sobą jako trofeum krzyż, zdarty niby skalp z pleców pająka. Wówczas pan Kleks przywołał nas do siebie i oznajmił, że właśnie przed chwilą wymyślił specjalny rodzaj muchołapki, która uwolni naszą Akademię od plagi much. Po chwili przyniósł do sali szkolnej miednicę z wodą, paczkę gumy arabskiej, mydło i szklaną rurkę. Podczas gdy my opędzaliśmy go od much, pan Kleks rozrobił w miednicy klej razem z mydłem i za pomocą szklanej rurki zaczął wypuszczać bańki mydlane, które jedna po drugiej unosiły się w powietrze. Zastosowanie tych muchołapek dało nadzwyczajne wyniki. Muchy oblepiały ze wszystkich stron kleistą powierzchnię baniek i nie mogąc się już oderwać, razem z nimi opadały na podłogę. Pan Kleks nie ustawał w pracy. Wypuszczał coraz to nowe bańki, my zaś pochwyciliśmy miotły i żwawo wymiataliśmy stosy czarnych od much muchołapek. Niebawem wszystkie pokoje, sale, pomieszczenia i korytarze zapełniły się mydlanymi bańkami pana Kleksa. Muchy rzucały się na ich tęczową, zdradliwą powierzchnię i chmarami przylepiały się do nich. Żadnej nie udało się uniknąć tego żałosnego losu. Pan Kleks dmuchał w rurkę bez przerwy i po godzinie w całej Akademii nie było już ani jednej muchy, tylko kilkanaście prześlicznie mieniących się baniek tu i ówdzie unosiło się jeszcze nad naszymi głowami. Wymiecione przez nas muchy poukładaliśmy na dziedzińcu w wysokie sterty i dopiero nazajutrz rano trzy ogromne ciężarówki, przysłane z Zakładu Oczyszczania Miasta, uprzątnęły to obrzydliwe cmentarzysko. Tak zakończyła się wojna pana Kleksa z muchami. W tym wszystkim jedna rzecz wprawiła nas w zdumienie: gdy znaczna część much była już wytępiona, spoza ich czarnych rojów wyłoniła się postać fryzjera Filipa, który spał na otomanie w gabinecie pana Kleksa. Początkowo nie zauważyliśmy go zupełnie, tak był oblepiony przez muchy, kiedy jednak wreszcie dostrzegł go któryś z chłopców, nie mogliśmy wyjść z podziwu, że najście much, które go szczelnie obsiadły, nie zdołało zakłócić jego snu. Jedynie głośne, przerywane chrapanie pozwalało się domyślać, że nie był to sen przyjemny ani błogi. Po wytępieniu much pan Kleks obudził Filipa, kazał nam wyjść z gabinetu, zamknął drzwi na klucz i odbył z Filipem długą, tajemniczą rozmowę. Gdy po pewnym czasie drzwi otworzyły się, Filip wyszedł bardzo wzburzony i oświadczył panu Kleksowi podniesionym głosem: – Od dzisiaj proszę sobie znaleźć innego fryzjera. Nie będę więcej strzygł ani pana, ani pańskich uczniów. Dosyć mam już wyczekiwania i obietnic. Przyprowadzę go w tym tygodniu. I to nieodwołalnie. Dla niego miała być ta Akademia, a nie dla tej całej pańskiej hałastry! Żegnam pana, panie Kleks. I nie zwracając na nas uwagi, wyszedł z Akademii, trzaskając po drodze wszystkimi drzwiami. Po chwili doleciał nas z parku jego przeraźliwy śmiech. W świetle księżyca widzieliśmy przez okno, jak przesadził bramę i pobiegł ulicą Czekoladową w kierunku miasta. Późną nocą zasiedliśmy do kolacji. Pan Kleks przez cały czas nad czymś rozmyślał i był tak roztargniony, że kalafiory, które dla nas przyrządził, miały czarny kolor i smakiem przypominały pieczone jabłka. Po kolacji pan Kleks wezwał do siebie dwóch Andrzejów i kazał im zanieść do naszej sypialni dwa łóżka i pościel, gdyż jak oznajmił, spodziewa się w każdej chwili dwóch nowych uczniów. Gdy Andrzeje wykonali to polecenie, udaliśmy się do sypialni i pogrążyliśmy się niebawem w głębokim śnie. Na tym kończy się opis jednego dnia, spędzonego przeze mnie w Akademii pana Kleksa. > Pages: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10Akademia Pana Kleksa - bohaterowie. Autor Jan Brzechwa. Autorką opracowania jest: Ilona Kowalska. „Akademia Pana Kleksa” to powieść Jana Brzechwy, która opowiada o przygodach Adasia Niezgódki i jego przyjaciół w tytułowej szkole pełnej magii. Została wydana w 1946 roku i jest uznaKomentarze10 na 10 proste banalne jestem z 4 klasydodany: 2017-10-14 11:22:01, przez: tomekakademia pana kleksa banał 10/10dodany: 2017-01-03 20:01:49, przez: ami wimsuper mama 10/10 he he mówią mi że dostałam bym ocene siedem śmiesznedodany: 2016-12-11 20:01:16, przez: MikiMajajest napis nakóturym piętrze pan kleks przehowuje sekrety nacisnełam 3 a on mi rze zledodany: 2016-10-25 07:52:21, przez: wiktoriajest to moja najlepsza lektura którą dotychczas czytałam xDD 10/10dodany: 2015-09-30 20:35:54, przez: Kaśkaa...super miałem aż 0 błędów. jestem dobrydodany: 2015-05-22 13:14:52, przez: ArekTo moja ulubiona książka bardzo ją lubię. Mam 9/10 2015-05-13 18:22:19, przez: agnieszkaświetna książka 10-10 !!!dodany: 2015-05-09 09:52:01, przez: monikaAle łatwe miałem 10/10dodany: 2015-04-20 18:12:33, przez: olafakademia pana kleksa to moja ulubiona przygodadodany: 2015-02-22 18:26:50, przez: wiktoria10/10 ! Skala wyczerpanadodany: 2014-12-16 17:07:56, przez: dawidzdobyłem 10 punktów :-Ddodany: 2013-02-15 11:02:37, przez: OSKARWYGRAŁEM jupila, ale frajda, jaaaaaaa pikolę, ulżyło mi, 10/10 ja 2013-02-01 19:42:15, przez: Adiś10 na 10 ;)) ;DDDdodany: 2013-01-28 17:38:49, przez: Julaja miałam 10 na 10 i dostałam ocene 7 hehedodany: 2013-01-28 17:01:46, przez: Paula10/10 łatwiznadodany: 2013-01-21 14:15:16, przez: clawdeen198/10dodany: 2013-01-14 19:02:45, przez: GamońjestemKiedy ją czytałam w młodszych klasach, myślałam że mi się nie spodoba. Ale teraz jest to moja ulubiona 2012-12-01 18:56:17, przez: AnnaSuper jest ta książka! Myślałam że jest głupia ale się przekonałam że nie jest. Czytam już drugą część! POZDRAWIAM CZAS DZIECI!dodany: 2012-11-26 18:51:25, przez: IzaMam 10 na 10!dodany: 2012-10-30 19:21:21, przez: Majanie wiedziałem jaka to fajna książka miałem wszystko dobrze jeśli mi nie wierzycie to dostałem siódemkę jeśli dalej mi nie wierzycie to mam 10/10dodany: 2012-10-05 19:30:59, przez: Piotrekbardzo fajne!10/10dodany: 2012-09-25 13:13:24, przez: Natalkajestem najlepsza 10/10dodany: 2012-06-28 00:17:43, przez: ninaJa miałam jeden błąddodany: 2012-06-02 13:19:33, przez: Juliazafascynowały mnie te quizydodany: 2012-04-07 14:56:38, przez: JuliaFajnie! Mam 10/10!dodany: 2012-01-08 17:34:18, przez: OlgaSwietne dla klas czytających tą lekturedodany: 2011-12-18 17:33:46, przez: hanah montsanaco z tymi dziecmi to przesada co nie ale fajnie ze 10/10dodany: 2011-11-13 16:39:17, przez: NataliaTo moje ulubione z filmów, na których się wychowałem! Nic dziwnego, że mam 10/10 :-) Moje dzieci też będą to 2011-06-23 16:28:41, przez: Grzesiek
Niezwykłyświat przedstawiony. Świat przedstawiony w „Akademii pana Kleksa" jest światem baśniowym. Świadczą o tym jego elementy: a) bliżej nieokreślone czas i miejsce wydarzeń, b) występowanie realistycznych (np. Adaś Niezgódka) i fantastycznych postaci (np. pan Kleks, Tomcio Paluch, Śpiąca Królewna) oraz zdarzeń,
Akademia Pana Kleksa – quiz wiedzy o niezwykłej książce . Jak dobrze pamiętasz przygody Pana Kleksa i jego podopiecznych? Rozwiąż test z lektury i sprawdź!Sprawdź jak Ci poszło. Możesz porównać swoje wyniki z prawidłowymi odpowiedziami. Polecamy
201K plays. 10th - 12th. Test ze znajomości lektury "Akademia pana Kleksa" quiz for 4th grade students. Find other quizzes for Other and more on Quizizz for free!cena: od: 6,48 zł do: 13,42 zł Opis Dostawa i płatność Opinie Opis Wydanie Akademii Pana Kleksa kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika - „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki Pana Kleksa Jana Brzechwy to niezwykła opowieść o, wydawałoby się, całkiem zwykłym chłopcu. Adasiowi Niezgódce wszystko wypada z rąk, nic się nie udaje, wciąż są z nim problemy, dlatego rodzice postanawiają wysłać go do Akademii Pana Kleksa. W tej tajemniczej szkole uczy nieprzeciętny Pan Kleks, którego pedagogiczne metody bardzo różnią się od tych spotykanych w zwykłej nauce w Akademii Adaś odkrywa w sobie talenty i umiejętności, o które się nie podejrzewał. Adaś wraz z kolegami przeżywa fantastyczne przygody! Pan Kleks zaś przede wszystkim chce nauczyć swoich podopiecznych samodzielnego myślenia i to doskonale mu wydanie z pełnym opracowaniem, dzięki któremu lektura będzie prostsza i bardziej przyjemna! Dostawa i płatność DOSTAWA Zamów do godziny 10:00, a Twoje zamówienie wyślemy najpóźniej w kolejnym dniu roboczym. W przypadku książki nowej termin ten może się wydłużyć o 2 dni robocze. FORMY DOSTAWY Paczkomat InPost 14,99 zł Kurier24 InPost 13,99 zł Kurier za pobraniem 23,99 zł Orlen Paczka 10,99 zł Kurier48 Poczta Polska odbiór w punkcie 10,28 zł Kurier48 Poczta Polska 10,66 zł Odbiór osobisty Lubień 0,00 zł Darmowa dostawa przy zamówieniu od 200 zł. FORMY PŁATNOŚCI online – szybkie transfery online - PayPal (należy wpisać e-mail odbiorcy: [email protected]) przelew tradycyjny płatność przy odbiorze gotówką lub kartą Opinie Nie dodano jeszcze żadnej opinii. Musisz być zalogowanym użytkownikiem, aby dodawać opinie o produktach. ZALOGUJ SIĘ -8% Uwagi: Obwoluta/Oprawa: zabrudzona, ze śladami zgięć, wytarta Brzegi stron: zakurzone, zabrudzone Grzbiet: naderwany Rogi: rozdwojone, zagięte Inne: dedykacja, podpis poprzedniego właściciela TIN: T03392420 Rok wydania: 2017 Rodzaj okładki: Miękka 7,00 zł 6,48 zł -33% Rok wydania: 2017 Rodzaj okładki: Inna EAN: 9788375174472 19,89 zł 13,42 zł Inne tego autora Inne tego wydawnictwaAdaś Niezgódka to główny bohater powieści Jana Brzechwy, pt. Akademia Pana Kleksa. Jest to młody chłopiec, który trafia do tej szkoły, by stał się nieco bardziej rozgarnięty, gdyż do tej pory średnio sobie radził w życiu i w szkole.
1. Przy jakiej ulicy mieściła się Akademia pana Kleksa? ...........................2. Jak miał na imię pan Kleks? ...............................3. Ile pięter miał budynek akademii? ............................4. Który bohater, jako jedyny w akademii, nie nosił imienia na „A”? ...........5. Kim w przeszłości był ptak Mateusz? ........................................6. Jakim gatunkiem ptaka był Mateusz? .........................7. Co książę otrzymał w podarku od doktora Paj-Chi-Wo? ................................8. Skąd pochodził doktor Paj-Chi-Wo? ............................9. Dlaczego wilki zaatakowały królewski pałac? ........................................10. Czego było najwięcej w ubiorze pana Kleksa? ...............................11. Pewnego razu Adaś uniósł się w powietrzu i wyruszył na poszukiwanie przygody. Gdzie trafił? ...................................12. Jak nazywał się pies Adasia? .......................13. Jak nazywała się fabryka, której kierownikiem był inżynier Kopeć? ........................................14. Jak nazywali się chłopcy, których przyprowadził Filip? .........................15. Kim był z zawodu Filip? ......................16. Kim w ostatnim rozdziale książki okazał się być pan Kleks? ...............17. Kim w ostatnim rozdziale książki okazał się być Mateusz? ...................
Zajrzyjtutaj! Obejrzyj kształt swojego kleksa i zdecyduj, co Ci przypomina. Ułóż do niego krótki wierszyk. Weź teraz kartkę papieru. Podziel ją na pół, zegnij. Na jednej części zrób plamę z farby i następnie zegnij kartkę na pół. Mocno przyciśnij. Otwórz kartkę i sprawdź co z twoim kleksem. Lekcja kleksografiiw trzech krokach.
Lektura Akademia pana kleksa to ciepła i pełna humoru lektura do 3/4 klasy. Bardzo polecam!! 17 pytań. Tagi dla tego testu: przyjaźń, nauka, humor, lektura, magia, kleks. Podaj swoje imię: Co jest nagrodą w akademii? Cukierki Czekolada Piegi Gdzie i jak śpi pan Kleks Zmniejsza się do rozmiaru małego dziecka i śpi w pudełku od cygar z Mateuszem Śpi razem z uczniami w kołysce Lata nad akademią chrapiąc Czego uczy się w akademii? Do wyboru Survivalu, sztuk walki, jak korzystać z broni Kleksografii, przędzenia liter, odczytywania kumkania żab Matematyki, ortografii, histori Kto napisał tą lekture? Michael Jackson Adam Mickiewicz Jan Brzechwa Kto jest głównym bohaterem tej książki? Golarz Filip Adaś Niezgódka Ty Kim tak naprawdę jest Mateusz? Orłem Magicznym krzesłem Księciem zamienionym w szpaka Na jakiej ulicy znajdowała się akademia? Kto chciał zniszczyć akademie i pana Kleksa? Burza Alojzy Kukuryk Drugi Aleksander Kto uzdrowił księcia Mateusza i dał mu cudowną czapkę buddychanów? Pan Kleks Doktor Paj - Chi - Wo Królewna śnieżka Jaka niespodzianka przydarzyła się w akademii po powrocie z fabryki dziur i dziurek? Wielka chmara much Zniknęło trzecie piętro Królowa śniegu podarowała im czekoladki Gdzie poleciał Adaś? Do piekła Do psiego raju W kosmos Gdzie pan Kleks wysłał swoje oko? Do Filipa po piegi Do psiego raju Na księżyc Z czego korzysta pan Kleks żeby pamiętać to co się wcześniej stało? Z pigułek na porost włosów Wypija zielony płyn Piegi Kto przekazał panu Kleksowi wszystkie informacje o magii? Doktor Paj - Chi - Wo Adaś Niezgódka Reks Jak nazywał się pies Adasia? Reks Dino Chał - Chał Jaka kara może spotkać ucznia jak nabroi? Siedzenie prze cały dzień w akademii Tarzanie się w pokrzywach Żółty krawat z grochami Ile piętr jest w akademii? 5 3 10
Akademia pana Kleksa" - opowieść o przygodach 13-letniego Adasia Niezgódki, napisana przez Jana Brzechwę i wydana w 1946 roku. Filmowa wersja doczekała się trzech kontynuacji ("Podróże pana Kleksa", "Pan Kleks w kosmosie" i, po latach, "Tryumf pana Kleksa"), a już niedługo na ekrany wejdzie nowa adaptacja z Tomaszem Kotem. Pytania i odpowiedzi Zebrane pytania i odpowiedzi do zestawu. Sprawdzian ze znajomości lektury Jana Brzechwy pt. "Akademia Pana Kleksa" Ilość pytań: 18 Rozwiązywany: 311783 razy W jakim stroju na codzień chodził Pan Kleks? Przy jakiej ulicy znajdowała się Akademia Pana Kleksa? W jaki sposób pan Kleks dostawał się do pomieszczenia ze swoimi sekretami? Ile lat ma Adaś Niezgódka? Dlaczego Mateusz nie mógł powrócić do swojej ludzkiej postaci? w jego magicznej czapce brakowało guzika, który mu to umożliwiał O której godzinie wstawili chłopcy w Akademii? Żeby zostać przyjętym do Akademii Pana Kleksa trzeba było: mieć imię zaczynające się na literę A Alojzy, sztuczny chłopiec, nauczył się języka: Kto dostarczał Panu Kleksowi świeże piegi? Kierownikiem jakiej fabryki był Inżynier Kopeć? Największym wyróżnieniem w Akademii były: Jakim przemianom po północy ulegał pan Kleks? Co pan Kleks jada na drugie śniadanie? Jak nazywał się władca Lunnów? Jakie owady zaatakowały Akademię Pana Kleksa? W jaki sposób Adaś dostał się do psiego raju? W czym Pan Kleks wysłał swoje oko na księżyc? Powiązane tematy Inne tryby Nowa"Akademia pana Kleksa" ma być uwspółcześnioną wersją klasycznej bajki Brzechwy. W roli Ambrożego Kleksa wystąpi Tomasz Kot . Tym razem jednak to nie Adaś Niezgódka, tylko 12-letniaLiczbawyników dla zapytania „akademia pana kleksa test z lektury": 10000+. Akademia pana Kleksa Test. autor: Emilaw. Klasa 4 Polski Akademia pana Kleksa Lektury. "Akademia Pana Kleksa,, Teleturniej. autor: Milikpro123. Klasa 3 Klasa 4 Klasa 5 Literatura Polski Akademia Pana Kleksa. Akademia pana Kleksa - makieta Rysunek z opisami.
zapytał(a) o 14:41 Pytania dotyczące lektury Akademia pana Kleksa...? Jaka odpowiedź: Czego użył pan Kleks do przygotowania omletu? i patelni i płomyka świecy pigułek na porost włosów i kwiatków nasturcji No i jeszcze jedno pytanie: Podstawowym pożywieniem pana Kleksa były: z jagodami nasturcji omlety na porost włosów Kto odpowie na te pytanie i będzie dobrze dostanie najj ocenę Plis pomórzcie Odpowiedzi nata8655 odpowiedział(a) o 14:43 w 1 to chyba b a w drugim to d LICZĘ NA NAJ! Patka126 odpowiedział(a) o 15:16 Tak mi się wydaję,ale za dobrze nie pamiętam,bo czytałam tą lekturę 2 lata temu ;-) Milianna odpowiedział(a) o 17:53 w 1. b albo d, ale chyba b w 2. d na bank blocked odpowiedział(a) o 23:11 Paaulla odpowiedział(a) o 23:17 wiem że 1 to b a 2 to d ;* blocked odpowiedział(a) o 17:59 wiem tylko na 2 to napewno d bo czytałam blocked odpowiedział(a) o 19:43 Spis treści[ukryj]• 1 Opis fabuły• 2 Bohaterowie o Bohaterowie głównio Pozostali bohaterowie• 3 Adaptacje filmowe i teatralne Akademia Pana Kleksa – książka dla dzieci napisana w roku 1946 przez Jana Brzechwę. Jest to historia dwunastoletniego, niesfornego rudego Adasia Niezgódki, który zostaje umieszczony w tytułowej akademii wraz z dwudziestoma trzema innymi chłopcami – wszyscy o imionach zaczynających się na literę A. Opiekuje się nimi pan Kleks z pomocą Mateusza – uczonego szpaka, który wymawia jedynie końcówki fantastycznych opowieści Jana Brzechwy o panu Kleksie są: Podróże Pana Kleksa oraz Tryumf Pana treści[ukryj]• 1 Opis fabuły• 2 Bohaterowie o Bohaterowie głównio Pozostali bohaterowie• 3 Adaptacje filmowe i teatralneOpis fabuły[edytuj]Akademia znajduje się przy ulicy Czekoladowej. Zajmuje kolorowy, trzypiętrowy gmach. Na parterze mieszczą się sale szkolne, na pierwszym piętrze są sypialnie oraz jadalnia, na drugim mieszka pan Kleks, a na trzecim przechowuje swoje sekrety. Budynek otacza ogromny park oraz mur, w którym znajdują się furtki prowadzące do sąsiednich bajek. Bohater książki odwiedza między innymi bajkę o Dziewczynce z Zapałkami oraz bajkę O Śpiącej Królewnie i Siedmiu w akademii – dzień w akademii zaczyna się o piątej rano, kiedy to na nosy chłopców kapie woda prosto ze śluz umieszczonych w suficie. Od razu wszyscy pędzą pod prysznic, z którego płynie woda zawsze z dodatkiem jakiegoś soku. O wpół do szóstej jest śniadanie, a o szóstej apel, po którym pan Kleks zbiera od chłopców senne lusterka, w których odbijają się ich sny (za jeden z najciekawszych pan Kleks uznał sen Adasia "O siedmiu szklankach"). Lekcje zaczynają się o siódmej, są to między innymi: kleksografia, przędzenie liter, leczenie chorych sprzętów, gra w piłkę – globus, czyli nauka geografii. Do ciekawych przygód w Akademii należą także odwiedziny w fabryce dziur i dziurek i odwiedziny Adasia w psim raju, gdzie spotkał swojego główni[edytuj]• Adam Niezgódka – główny bohater książki. Gdy rozpoczyna się jego przygoda ma on 10 lat i 4 miesiące. Sądził że miał gliniane ręce, upuszczał wszystko, spóźniał się na lekcje. Pewnego dnia szpak Mateusz przyleciał do niego i przekazał mu zaproszenie do Ambrożego Kleksa który zaprasza go do bajki Akademia Pana Kleksa.• Inni uczniowie pana Kleksa – przyjaciele Adama (było ich 23). Ich imiona zaczynały się na literę A. Wraz z Adamem akademia liczyła 24 uczniów.• Pan Kleks na imię ma Ambroży i jest bohaterem także innych książek Jana Brzechwy. Potrafi unosić się w powietrzu, przyrządzać potrawy z kolorowych szkiełek, powiększać i zmniejszać przedmioty, trzymać płomyki świec w swoich kieszeniach bez dna. Ma na twarzy kolorowe piegi i twierdzi że piegi są piękne i modne. Ubiera się w cytrynowo-żółtą kamizelkę ("Zrobioną chyba z samych kieszeni"). Uczy przedmiotów takich jak kleksografia czy przędzenie liter. Ma szpaka Mateusza. Na końcu bajki, gdy Alojzy niszczy mu sekrety, zamienia się w guzik.• Mateusz – tak naprawdę wcale nie jest szpakiem. Wymawia tylko końcówki wyrazów, np. gdy odbiera telefon, mówi: "Oszę u emia ana Eksa", co znaczy: "Proszę tu Akademia pana Kleksa". Kiedyś był chłopcem-księciem, który zastrzelił króla wilków, przez co kraj padł ofiarą okrutnej zemsty. Na jego nodze była rana. Za pomocą czapki bogdychanów podarowanej przez tajemniczego doktora Paj-Chi-Wo, zamienił się w ptaka i uciekł z pałacu opanowanego przez wilki. Na końcu bajki okazuje się, że Mateusz jest autorem bajki. Można go więc utożsamiać z samym Janem bohaterowie[edytuj]• Doktor Paj-Chi-Wo – lekarz, który wyleczył Mateusza. Gdy guzik zginął z czapki, doktor zrobił z niego pana Kleksa. Pojawił się w rozdziale "Niezwykła opowieść Mateusza".• Bogumił Kopeć – dyrektor fabryki dziur i dziurek. Pojawił się w rozdziale "Fabryka dziur i dziurek". Oprowadzał Ambrożego (jego przyjaciela) i uczniów po fabryce.• Filip Golarz – fryzjer pana Kleksa, nienawidzi jego i uczniów, nie lubi obcinać ich włosów. W rozdziale "Anatol i Alojzy" przyprowadza dwóch synów: Anatola i Alojzego. Pojawia się w "Fabryce dziur i dziurek", "Anatolu i Alojzym" i "Sekretach pana Kleksa".• Anatol – syn Filipa Golarza. Był prawdziwym chłopcem. Na nazwisko ma Kukuryk. Ma brata Alojzego. Pojawia się w "Anatol i Alojzy" oraz "Sekrety pana Kleksa".• Alojzy – Młodszy brat Anatola. Tak naprawdę jest zwykłą lalką skonstruowaną przez Filipa. Zaczął niszczyć wszystko, bo myślał, że to dobra rzecz. Zniszczył sekrety pana Kleksa. Pojawia się w rozdziałach "Anatol i Alojzy", "Historia o księżycowych ludziach" i "Sekrety pana Kleksa".Uczniowie Akademii-koledzy głównego bohatera filmowe i teatralne[edytuj] Zobacz w Wikicytatach kolekcję cytatówz Akademii Pana KleksaNa podstawie tej książki nakręcono w 1983 roku film fabularny pod tym samym tytułem w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego, z muzyką Andrzeja ta doczekała się swojej adaptacji musicalowej w Teatrze Muzycznym ROMA w Warszawie. Jej twórcy to Wojciech Kępczyński (autor libretta, reżyser) i Daniel Wyszogrodzki. Autorem muzyki jest Andrzej Korzyński. Wykorzystane są jego przeboje z filmu Krzysztofa Gradowskiego oraz nowe kompozycje, napisane specjalnie na potrzeby musicalu. Kierownictwa muzycznego podjął się Maciej Pawłowski, a ułożenia choreografii Iwona Runowska i Jacek Badurek. Scenografia jest autorstwa Borisa Kudlički i Tomasza Bagińskiego. Kostiumy zaprojektowała Dorota Kołodyńska. Całkowicie nowe aranżacje muzyczne stworzyli Bogdan Pawłowski i Maciej role dorosłe grali: Wojciech Paszkowski, Robert Rozmus i Łukasz Zagrobelny, a role dziecięce grali: Justyna Bojczuk, Iga Krefft, Magdalena Wasylik, Jakub Badurka, Wojtek Rotowski i Patryk „ Pan KleksOsobiste• Stary układ stron• Logowanie i rejestracjaPrzestrzenie nazw• Artykuł• DyskusjaWariantyWidok• Czytaj• Edytuj• Historia i autorzyDziałaniaSzukaj Nawigacja• Strona główna• Kategorie artykułów• Bieżące wydarzenia• Losuj artykułDla czytelników• Zgłoś błąd• Zgłoś błąd w pliku• Pytania czytelników• Wykluczenie odpowiedzialności• Kontakt z Wikipedią• Wspomóż WikipedięDla edytujących• Ostatnie zmiany• Zasady edytowania• Pomoc• Portal wikipedystów• OgłoszeniaDrukuj lub eksportuj• Utwórz książkę• Pobierz jako PDF• Wersja do drukuNarzędzia• Linkujące• Zmiany w dolinkowanych• Strony specjalne• Link do tej wersji• Cytowanie tego artykułuW innych językach• Tiếng Việt• Tę stronę ostatnio zmodyfikowano 10:28, 21 mar 2011.• Tekst udostępniany na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa, na tych samych warunkach, z możliwością obowiązywania dodatkowych ograniczeń. Zobacz szczegółowe informacje o warunkach korzystania. Odp 1. bOdp 2. dCzytałam 3 razy xD wojom12 odpowiedział(a) o 13:13 odpowiedz na pytanie nr1b)farb,pedzla i płomyka świecyOdpowiedz na pyt nr 2d)pigułki na porost włosó lola889 odpowiedział(a) o 08:17 wojom12 odpowiedział(a) o 13:11 Ammerlo odpowiedział(a) o 17:04 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
jkJ3Ra.